Szczęśliwa siódemka Anwilu Włocławek! Rottweilery zdominowały Polski Cukier Start Lublin - w meczu na szczycie ORLEN Basket Ligi zwyciężyły 100:71!
TŁO: Niepokonane w lidze Rottweilery mierzyły się z lublinianami, którzy przed meczem mogli się pochwalić bilansem 6:1. Wydawało się, że wielkie emocje są gwarantowane…
KLUCZOWY MOMENT: ...a jak się okazało, spotkanie było rozstrzygnięte właściwie przed czwartą kwartą. Rottweilery dominowały, rozbijały rytm rywali i dokładały łatwe punkty z kontr. Na dwie minuty przed końcem było 95:67 i wszyscy zastanawiali się wyłącznie, czy Anwilowi uda się przekroczyć barierę 100 oczek. Odpowiedź nadeszła z rąk Tannera Grovesa, który dołożył trafienie z linii i zapewnił setkę, a tym samym wybuch radości kibiców w Hali Mistrzów.
NAJLEPSZY W ANWILU: Victor Sanders przed starciem odebrał z rąk komisarza nagrodę dla MVP Września i Października w ORLEN Basket Lidze! Wyróżnienie podziałało mobilizująco na Amerykanina. Brał na siebie dużo, ale było to z korzyścią dla drużyny - zaliczył 8/13 z gry (7/8 za dwa). Łącznie do 18 punktów dodał cztery asysty, przechwyt i zbiórkę.
WYRÓŻNIENIE: Zazwyczaj jest człowiekiem z cienia, ale dziś wybił się na pierwszy plan. Mateusz Kostrzewski zagrał rewelacyjnie. Zdobył 17 oczek, trzy zbiórki i blok w zaledwie 19 minut na parkiecie. Od samego początku dawał dużo energii i zaangażowania - dokładał ręce, podbijał piłki i utrudniał życie przeciwnikom. To był jego najlepszy występ w tym sezonie!
DRUGI PLAN: Jak zwykle solidnie zaprezentował się Kalif Young, który obok 10 punktów miał też dziewięć zbiórek i trzy asysty (świetne podania do ścinającego Kostka!). Środkowy bardzo przeszkadzał swojemu vis-a-vis, Barretowi Bensonowi, czyli jednemu z najlepszych centrów ligi. Janari Joesaar ciągnął zespół w pierwszej połowie (w końcówce drugiej kwarty dwukrotnie przyłożył z dystansu i pozwolił zbudować bezpieczną przewagę). Zimnokrwisty Estończyk skończył z 14 oczkami, sześcioma zbiórkami, asystą i przechwytem. Najlepiej w statystyce +/- (+25) wypadł dziś Kamil Łączyński. Rozgrywający nie zdobył żadnego punktu, ale miał… 11 asyst! Oprócz tego zanotował trzy przechwyty i zbiórkę. 10 oczek, pięć zbiórek, przechwyt i blok - to linijka Tannera Grovesa. Środkowy zaczął od celnej trójki z rogu, a potem popisał się dwoma mocnymi wsadami - oby jak najwięcej tak widowiskowych akcji! Na koniec trzeba wspomnieć jeszcze Luke’a Petraska, który do 12 punktów dodał cztery zbiórki i dwie asysty.
Dziś wszyscy jesteśmy w siódmym niebie
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) November 12, 2023
Setka na liczniku, wielkie zwycięstwo i 7:0 - tak gra lider @PLKpl #plkpl pic.twitter.com/HJlBsPOfyw
WOKÓŁ PARKIETU: Pracownicy i wolontariusze włocławskiego Hospicjum Domowego przeprowadzili dziś w korytarzach Hali Mistrzów zbiórkę środków na zakup nowego samochodu. Bardzo dziękujemy za wszystkie wpłaty i okazane serce!
STATYSTYKA: Anwil zdominował Polski Cukier Start w każdym obszarze. Ekipa wygrała 42:31 na tablicach, 27:19 w asystach, 10:3 w przechwytach… Najbardziej w oczy rzucają się jednak trafienia z pomalowanego, gdzie Rottweilery zwyciężyły aż 56:22!
KONFERENCJA: - Fajnie jest wrócić do Hali Mistrzów na taki mecz. Z drużyną, która jest prowadzona przez bardzo dobrego trenera i asystenta. Myślę, że ten wynik nie pokazuje wcale siły zespołów. Zagraliśmy oczywiście bardzo dobre, czy raczej dobre spotkanie, ale nie możemy się rozpływać ze szczęścia. Byliśmy bardzo skoncentrowani i zrealizowaliśmy plan. Wiedzieliśmy, gdzie możemy zaatakować obronę, która generowała chyba najwięcej przechwytów w lidze. Zagraliśmy bardzo zespołowo, a kibice nas ponieśli - podsumowywał trener Przemysław Frasunkiewicz.
Na wyróżnienie zasługuje dziś cała drużyna! #plkpl pic.twitter.com/x711CwBuFo
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) November 12, 2023
COMING SOON: Przed drużyną niezwykle ważny mecz w FIBA Europe Cup. W środę 15 listopada o godz. 19:00 Anwil zagra z Caledonią Gladiators. Transmisja w portalu sport.tvp.pl i Radiu Rottweilery.
Anwil Włocławek - Polski Cukier Start Lublin 100:71 (21:13, 30:19, 23:23, 26:16)
Anwil: Sanders 18, Kostrzewski 17, Joesaar 14, Petrasek 12, Groves 10, Garbacz 9, Bell 8, Wadowski 2, Łazarski 0, Łączyński 0
Polski Cukier Start: Gabrić 20, O’Reilly 13, Benson 11, Durham 9, Krasuski 5, Pelczar 5, Karolak 3, Put 3, Wade 2, Szymański 0