Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Stargardzka klasyka - emocje i wygrana Anwilu!

Piątek, 05 Kwietnia 2024, 21:21, Sebastian Falkowski

Kwiecień zaczynamy w najlepszy możliwy sposób - zwycięstwem! Anwil Włocławek pokonał po emocjonującym starciu PGE Spójnię Stargard 70:64.

TŁO: Ostatnie wyjazdy do Stargardu obfitowały w nerwy. Kibice Rottweilerów liczyli, że tym razem będzie inaczej - niezmiennie jednak górą z pojedynku mieli wyjść włocławianie.

KLUCZOWY MOMENT: Anwil zbudował przewagę dzięki twardej obronie. Przeciwnicy odbijali się od ściany - w czwartej kwarcie zdobyli łącznie 11 punktów. Po wjeździe na kosz Tomasa Kyzlinka było 70:61. Wprawdzie stargardzianie zaczęli bronić na całym parkiecie i dołożyli jeszcze trzy oczka z linii rzutów wolnych, ale nie wybili z rytmu Rottweilerów. Anwil dopisał do bilansu wygraną na trudnym terenie - tak można zaczynać kwiecień!

NAJLEPSZY W ANWILU: Tomas Kyzlink po przerwie wziął sprawy w swoje ręce (zdobył w tym okresie 12 ze swoich 17 oczek). Przeplatanka wjazdów w pomalowane i trafień z dystansu to jego znak rozpoznawczy. Najlepiej dało się to zauważyć na samym początku trzeciej kwarty. Wprawdzie Czech miał tylko dwie asysty, ale nieźle ruszał piłkę w ataku. Do statystyk dodał też zbiórkę. 

DRUGI PLAN: Victor Sanders również mocno pomógł po przerwie. Do 15 punktów dołożył cztery zbiórki, dwie asysty i przechwyt. Luke Petrasek i Żiga Dimec zagrali bardzo solidnie. Obaj byli blisko double-double. Luke obok 11 oczek miał osiem zbiórek, natomiast Żiga dziewięć punktów i 10 zbiórek (cztery w ataku). Nie można zapomnieć o Kamilu Łączyńskim, który świetnie dowodził ekipą. Skończył spotkanie z siedmioma oczkami i zbiórkami, pięcioma asystami, przechwytem i zdecydowanie najwyższym w drużynie współczynnikiem +/- (+20). 

STATYSTYKA: W pierwszej połowie obie ekipy nie mogły odnaleźć skuteczności. Anwil przez 20 minut zdobył 30 oczek, miał sześć asyst przy dziewięciu stratach. Po przerwie organizacja gry wyglądała lepiej. Rottweilery wygrały zbiórkę 47:38, a w trafieniach spod kosza 36:24 - przy słabszej skuteczności miało to bardzo duże znaczenie. 

KONFERENCJA: - Jestem dumny z mojej drużyny. Spójnia ma wysoki i mocny zespół, a i tak wygraliśmy na tablicach. Zagraliśmy bardzo dobrze w defensywie w drugiej połowie - mówił trener Przemysław Frasunkiewicz. 

COMING SOON: Przed nami ponad tydzień przerwy. Kolejne starcie także na wyjeździe - tym razem w Ostrowie Wielkopolskim. Mecz z Arged BM Stalą w niedzielę 14 kwietnia o godz. 20:00. Transmisja w Polsacie Sport Extra i Radiu Rottweilery. 

PGE Spójnia Stargard - Anwil Włocławek 64:70 (17:11, 18:19, 18:24, 11:16)

PGE Spójnia: Daniels IV 28, Stein 11, Gordon 6, Gruszecki 5, Łapeta 4, Grudziński 3, Kowalczyk 3, Simons 3, Langović 1, Brown Jr. 0

Anwil: Kyzlink 17, Sanders 15, Petrasek 11, Dimec 9, Łączyński 7, Garbacz 5, Joesaar 4, Bell 2, Kostrzewski 0