Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Awans w obliczu kontuzji

Czwartek, 15 Lutego 2018, 23:20, Jacek Jaskólski

Anwil Włocławek pokonał Asseco Gdynia 87:73 i w sobotę zagra w półfinale Pucharu Polski, ale wygraną okupił wysoką ceną - kontuzją drugiego środkowego Szymona Szewczyka.

TŁO: Rottweilery do Warszawy pojechały z jasnym celem, którym jest walka o Puchar Polski. Pierwszym rywalem w drodze do finału było Asseco Gdynia – drużyna nieobliczalnych „młodych wilków” zbudowana w oparciu tylko o rodzimych zawodników z doświadczonym Krzysztofem Szubargą na czele.

KLUCZOWY MOMENT: W trzeciej kwarcie Rottweilery wytrzymały napór rywali. Po trafieniu za trzy Jakuba Garbacza Asseco zmniejszyło różnicę do Anwilu do dziewięciu oczek (60:69). Minutę później – po serii zmian i obniżeniu składu, Rottweilery do ataku pobudził Ivan Almeida trafiając dwa rzuty osobiste (60:71), a w ślad za nim poszedł Josip Sobin punktujący spod kosza (60:73) oraz Kamil Łączyński rzucający celnie z dystansu (60:76). Pod koniec trzeciej odsłony spotkania znowu trafił Almeida (60:78) i Anwil mógł być pewny swego.

NAJLEPSZY STRZELEC: Ivan Almeida był dzisiaj świetnie dysponowany w ofensywie – rzucił 18 punktów, trafiając czterokrotnie z półdystansu, raz celnie przymierzył też za trzy. Do dorobku punktowego dorzucił siedem zbiórek, trzy asysty oraz wymusił osiem fauli co pozwoliło mu osiem razy stanąć na linii rzutów osobistych (pomylił się tylko raz). Kabowerdeńczyk jak zwykle był także bardzo efektowny – alley-oop oraz dwa wsady z trzeciej kwarty z pewnością pojawią się w zestawieniu najlepszych akcji turnieju finałowego Pucharu Polski.

CICHY BOHATER: Statuetkę dla MVP spotkania zasłużenie odebrał Josip Sobin. Powołany niedawno do kadry Chorwacji środkowy wykazał się niesamowitą skutecznością – trafił wszystkie rzuty z gry (7/7), a także zebrał sześć piłek, co dało mu najwyższy wskaźnik efektywności w zespole (22). Sobinowi dobrze gra się przeciwko Asseco. W poprzednim meczu z nadmorskim klubem również zagrał na stuprocentowej skuteczności z gry (3/3, Anwil wygrał w Gdyni 109:89).

KONTUZJA: Niestety, wygrana została okupiona kontuzją doświadczonego Szymona Szewczyka. Środkowy Anwilu w ferworze walki o piłkę upadł na parkiet, doznał urazu stawu łokciowego i długo nie podnosił się z parkietu. Boisko opuścił z pomocą personelu medycznego i natychmiast pojechał do szpitala na badania. – Zapłaciliśmy wysoką cenę za to zwycięstwo. Teraz jesteśmy razem z Szymonem, który jeszcze w czasie meczu pojechał do szpitala do najlepszego specjalisty od łokci – skomentował na gorąco po meczu trener Igor Milicić.

STATYSTYKA: Włocławianie prowadzili niemal przez cały mecz (34:06), głównie dzięki rewelacyjnej postawie ławki rezerwowych. Zmiennicy rzucili 49 oczek wobec zaledwie 21 punktów rezerwowych rywali. Aż pięciu zawodników trenera Igora Milicicia zanotowało dwucyfrową zdobycz punktową.

COMING SOON: Anwil Włocławek pokonując Asseco Gdynia zapewnił sobie miejsce w półfinale Pucharu Polski. Ze zwycięzcą pary Stelmet Enea BC Zielona Góra – Legia Warszawa Anwil zagra w sobotę o godzinie 17.30. Transmisja telewizyjna na antenie Polsatu Sport. Na komentarz radiowy w Radiu Anwil zaprasza oczywiście Krzysztof Szaradowski.

Anwil Włocławek - Asseco Gdynia 87:73 (23:17, 21:16, 21:19, 22:21)

Anwil: Almeida 18, Sobin 15, Airington 11, Delas 10, Leończyk 10, Łączyński 7, Hosley 5, Komenda 2, Nowakowski 2, Szewczyk 2, Ciesielski 0

Asseco: Żołnierewicz 21, Put 9, Szubarga 9, Witliński 9, Garbacz 6, Ponitka 6, Jankowski 3, Leszczyński 2, Szczotka 1, Kamiński 0