Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Misja do wykonania, seria do przerwania

Czwartek, 20 Października 2016, 16:57, Michał Fałkowski

Bilans jedenastu zwycięstw musi budzić respekt. MKS Dąbrowa Górnicza nie przegrał jeszcze w tym sezonie, a także okresie przygotowawczym, ale Anwil Włocławek postara się w piątek to zmienić.

Rottweilery nie zaczęły sezonu zgodnie z oczekiwaniami ze względu na porażkę w Starogardzie Gdańskim, ale zwycięstwo nad Kingiem Szczecin w dobrym stylu dało nieco więcej optymizmu i przywróciło radość w zespole. Cieszyć może zwłaszcza postawa w ataku, wszak drużyna zdobyła 91 punktów, a pięciu graczy zaliczyło dwucyfrowy wynik. Ofensywnie więc włocławianie prezentują się co najmniej solidnie, aczkolwiek defensywa to inny temat. Dla trenera Igora Milicicia nie jest to jednak zaskoczenie.

- Rok temu mówiłem, że naszą najlepszą koszykówkę będziemy grać od grudnia i stycznia i tak musiało być, bo mieliśmy nowy zespół. Teraz też mamy praktycznie nowy zespół, zostało tylko czterech koszykarzy, a sześciu nowych graczy to nie, tak jak np. w banku, sześć rzędów cyferek. To ludzie, którzy mają swoje charaktery, różne ambicje, oczekiwania, ale też nawyki koszykarskie. I teraz my musimy pracować nad tym, aby to wszystko zmienić i dopasować do naszego systemu, co musi zabrać czas - mówił w niedawnym wywiadzie dla Anwil Team szkoleniowiec włocławskiej drużyny.

Trener cierpliwie podchodzi więc do gry swojego zespołu, aczkolwiek nie oznacza to, że nie ma oczekiwań. Ma, podobnie jak wszyscy we Włocławku, a najbliższe związane są z piątkowym meczem. Nic nie zapowiada jednak łatwej przeprawy w nadchodzącym starciu. Statystycznie rzecz ujmując dąbrowianie to… absolutny top ostatnich dwóch miesięcy.

Od początku okresu przygotowawczego drużyna Drażena Anzulovicia… nie przegrała bowiem żadnego meczu! Najpierw MKS pokonał dziewięciu kolejnych przeciwników przed sezonem, a już w trakcie rozgrywek dodał na swoją listę dwie następne ekipy. Z drugiej strony jednak trzeba zauważyć, że zespoły, z którymi dąbrowianie rywalizowali w lidze - Asseco Gdynia i TBV Start Lublin - nie wygrały jeszcze w tym sezonie.

Kluczem do zatrzymania MKSu będzie ograniczenie czterech koszykarzy, spośród których dwóch fani we Włocławku doskonale znają. Mowa oczywiście o Piotrze Pamule i Bartłomieju Wołoszynie. Obaj zdobywają przeciętnie po 9,5 punktu w meczu, ale ograniczenie ich poczynań na obwodzie z pewnością ułatwi realizację zadania, jakim jest zdobycie parkietu w Dąbrowie Górniczej. Największą uwagę włocławskie defensywy musi przykuć natomiast duet ze Stanów Zjednoczonych. Skrzydłowy Jeremiah Wilson gra na poziomie 20,5 punktu przy skuteczności 55 procent z gry, a rozgrywający Kerron Johnson dodaje 18,5 punktu i 3,5 asysty. Ten pierwszy to silny zawodnik preferujący grę przodem do kosza, a drugi potrafi minąć rywala na lewą rękę.

Mecz MKS Dąbrowa Górnicza - Anwil Włocławek odbędzie się w piątek 21 października 2016 roku o godz. 18.00. Transmisja w Polsacie Sport. Transmisja radiowa w Radiu Anwil na oficjalnej stronie klubu. Zapraszamy naszych kibiców również do zabawy Typ na Anwil.